A przy okazji pokazać Wam co też takiego ciekawego nabyłam. :)
Promocja wystartowała dzisiaj. Co jakiś czas takie oferty
tematyczne, np. sportowe pojawiają się w tym sklepie. Nie są stałym
asortymentem sklepu, ale właśnie sezonowym. I z tego to powodu trzeba na nie
polować, bo kiedyś się znowu powtórzą, ale… nie tak prędko.
Kto z Was więc ma ochotę niechaj chwyta okazję.
Ja pochwyciłam: koszulkę do biegania za 24 zł,
Foto: Lidl |
spodenki do
biegania – też 24 zł,
Foto: Lidl |
okulary sportowe za 19,99 zł
Foto: Lidl |
i skarpetki sportowe za 9
zł.
Lepiej jednak przed zakupem sprawdzić czy np. bluzeczka nie ma jakiejś
skazy, co zresztą zasugerowała mi koleżanka napotkana w sklepie, która na
jednej znalazła małą dziureczkę.
Moim zdaniem ubrania są przyzwoite jakościowo i w sam raz do
codziennych treningów. Nie trzeba od razu kupować całego arsenału ubrań
firmowych, aby móc komfortowo biegać.
Koszulka jest bardzo miła w dotyku, leciutka. W spodniach
spodobała mi się kieszonka z tyłu i wszyte elementy odblaskowe po bokach.
Ogólnie wszystko bardzo wygodne!
Powodzeniem też cieszyły się Lidl’owskie buty do biegania,
bardzo wiele osób je kupiło w tym czasie gdy tam byłam. Na pierwszy rzut oka
wydały mi się solidne i mocne, a także ich kolorystyka była bardzo ładna.
Tak więc – jeśli macie na coś ochotę, spieszcie się i
biegnijcie do Lidl’a! :)
Ja tam się chyba przejdę właśnie po portki i te turkusowo-fioletowo-żółte buciki. Tego mi trzeba właśnie teraz! :)
OdpowiedzUsuńUh, te turkusowo fioletowo zolte tez mi sie podobaly, ale z damskich maja tylko do numeru 40, a ja do biegania potrzebuje minimum 41 jak nie 42. Wiec z meskich trzebaby, ale wsrod meskich tych fioletowych nie ma. :/
UsuńWłaśnie wróciłam z polowania w Lidlu... masakra, strzępy tekturek i pojedyncze sztuki w dzikich rozmiarach. Udało mi się wyrwać ostatnią parę spodenek do biegania - fajne są!
UsuńO turkusowych butach mogę pomarzyć, nawet ich na oczy nie widziałam :) Ze stosu pojedynczych, zmaltretowanych butów udało mi się wyłowić jakieś niebieskie w rozm. 42 - chińskie jakieś, ciasne, nie wzięłam ich. Zielonych było dużo, nikomu się nie podobały, mnie też nie :P
A te spódniczki do biegania widziałaś? Ja się chyba jutro wrócę po taką, strasznie fikuśne są :) Mają spodenki pod spodem :)
O, to fajnie, ze spodenki kupilas. :) Owszem, spodniczki widzialam, ale wlasnie zamowilam jedna ze sklepu z artykulami do biegania, wiec juz tej nie bralam. Jesli mi sie spodoba bieganie w spodnieczce (hihi, jak to brzmi), to kupie jak za jakis czas powtorza te promocje. :)
UsuńKurde no, fajne są. I mój Mężczyzna się napalił też na te szorty, więc tak czy siak trzeba będzie się tam wrócić. Szkoda, że już koszulek nie było ale mam trzy ciucheksy w pobliżu i stamtąd czerpię przyodziew sportowy ;)
UsuńW końcu mnie na jakieś zakupy ktoś skutecznie namówił. Zobaczymy tylko, czy coś u nas lokalnie będzie, bo z tym często problem ;)
OdpowiedzUsuńDaj znac pozniej czy cos kupilas! :)
UsuńAnno, wyglądasz jak profesjonalistka!:) Muszę wspomnieć lubemu o tych okularach, bo zdają się wyglądać zacnie;)
OdpowiedzUsuńNo, chcialabym, chciala... :D Okularki leciutkie, juz je lubie. (I zycze sobie, co bym ich nie polamala jak tych poprzednich, ale te maja swoja torebeczke, wiec moze uchowam na jakis czas). ;)
UsuńNo i zapomniałam o tej promocji. Chciałam kupić buty, a pewnie jutro już ich nie będzie :/ Koszulkę już mam (Nike z lumpeksu za 18zł :D), spodenki też. Tylko butów mi brakuje...
OdpowiedzUsuńMoze beda! Biegnij rano i sprawdz. :)
OdpowiedzUsuńProfesjonalny strój :) Teraz nic tylko biegać :D Nie wiedziałam ,że teraz w Lidlu jest sportowa oferta :O
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Super!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę biegania! Ja ciągle leczę skutki kontuzji, a tak bym pobiegała... ;-(
Ech, ja też teraz jestem "uziemiona" - nsbawiłam się pierwszej w życiu kpntuzji. Ale myślę, że to nie od biegania, a od ćwiczeń aerobowych - za bardzo nadwyrężyłam ścięgna. Strasznie cierpię nie mogąc biegać. Niech nam szybko miną te kontuzje! :-)
UsuńJak tam zdrówko? Kiedy wrócisz? :-)
UsuńHej, jak tam, żyjesz? Ja już powoli będę wracać do sportów. ;-)
UsuńKurde, tyle mnie u Ciebie nie było... myślałam, że będę miała masę zaległości, a Ty się Anno najzwyczajniej w świecie opierdzielasz. Nieładnie :/
OdpowiedzUsuńprzyznam, że Twój blog robi fajne wrażenie, bardzo dobry klimat :)
OdpowiedzUsuńWhen making buys for their urgent food resources, numerous a variety of men and women opt for the already organized food supply plans. These bundles come in unique sizes, based on the amount of members in your family, or the number of people that you have got to feed.
OdpowiedzUsuńjeux de king
świetnie tutaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńLubie ich sportowe ubrania, mam kilka koszulek i getry, od czasu do czasu dokupuję jakieś akcesoria, mają dobre ceny:)
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo zadowolona z lidlowskich rzeczy do biegania :)
OdpowiedzUsuń