Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Terranova. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Terranova. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 24 czerwca 2013

OOTD z autami i potomstwem w tle



“Lato, lato, lato wszędzie” – a wraz z nim festyny, długie wieczorne spacery, nasycone barwy i rekordowe temperatury. No, te ostatnie to może nie dzisiaj, bo mamy przejściowe wytchnienie od tropików i nawet trzy kropelki deszczu spadły u mnie z rana… Ale wrócę na chwilę do ostatnich dni, w których to namiętnie odwiedzaliśmy okoliczne festyny, a jest ich o tej porze pod dostatkiem. 



Ten tu poniżej, na zdjęciach uwieczniony odbył się w sąsiednim miasteczku i był pod hasłem wystawy starych, epokowych aut + kiermasz rękodzieła i regionalnych artykułów spożywczych, a także odzieżowych (już nie regionalnych, większość MADE IN CHINA).





Grzybki z grilla z octem balsamicznym i parmezanem :D


Przy okazji mini „strój dnia” w moim wydaniu, ale naprawdę mini, bo na festyn pojechałam prosto z biegu na 7,5 km, w którym wystartowałam o poranku. Tak wyglądałam godzinę wcześniej ;)


Mam na sobie koszulkę z TERRANOVY (spodobały mi się różowe paseczki i napis) ;) , spodnie z ZARY – mam je już jakieś 2 miesiące i jestem bardzo zadowolona, świetnie się noszą, nie zmieniają kształtu, ani koloru w praniu itp. – planuję nawet zakup kolejnych dżinsów z Zary, oczywiście o innym kroju. Aha, a na nogach biegówki z Reebok, których nie zdążyłam ściągnąć po biegu. ;) Kolor jednak świetnie podpasował do koszulkowych barw. 


Samochody w tle nie moje. Dzieci natomiast i owszem. :D Hehe, inaczej rzecz ujmując – samochodów się nie dorobiłam, dzieci tak. :D I tym optymistycznym akcentem pozdrawiam Was serdecznie. 
Lubicie letnie imprezy terenowe? Do napisania!