Oj, dobra, dobra. No, po prostu – jest nowy blog chwilowo. Co się z nim stanie- nie wiada, jak to w życiu. Ale oczywiście mam nadzieję na dłuższy tu pobyt. A nawet, jeśli przelecę niczym ta kometa Haleja, czy jak mu tam (od „chleja” – dobra, nie wymyślaj, skup się), to pewnie póżniej znowu gdzieś się osobiście wskrzeszę w wielkiej jak wszechświat przestrzeni Internetu...
Ten oto „projekt”, że się tak modnie wyrażę, z założenia nie będzie projektem specjalistycznym, blogiem tematycznym, czy jak to się tam popularnie nazywa. Będzie to moi mili blog o wielu tematach – co mi ślina na język przyniesie, a paluszyska na klawiaturze łaskawie wystukają – to napiszę. (Nie łapać się za głowę).
W tym momencie, jako, że mi się akurat właśnie w tej chwili przypomniało, że o tym wspomnieć muszę: chciałabym powiedzieć tym z Was, które znam jedynie wirtualnie z poprzednich moich internetowych wcieleń, a z którymi wciąż mam kontakt, że bardzo Was lubię kobitki kochane i dziękuję, że w jakiś taki dziwny na swój sposób sposób (tak, wiem, powtórzyłam słowo) wciąż łączy nas ta niewidzialna nić porozumienia (mogłam zostać poetka, cholera jasna). I dziękuję za dobre słowa i za podtrzymywanie mnie na duchu w trudnym czasie. No. Basta.
No to tak, może nie będę pisać o czym to będzie blog, bo sama jeszcze tego dobrze nie wiem, a zakończę ten pierwszy post, co by móc drugi napisać, już bez stresu pierworódki.
Ach, tytuł bloga... Napociłam się nad nim, ale w końcu uznałam, że prosto ma być, życiowo, a nie lajfstajlowo, kurna mać. Więc jest jak widać, od imienia mego pierwszego (bo mam też dwa kolejne po nim, ale bez przesady).
I ten, co to ja miałam… Acha, logo jeszcze musze wymyślić, tylko to może potrwać, bo się zastanawiam nad odpowiednim symbolem pasującym do sytuacji obecnej.
Miałam kończyć, a dalej coś tu pitolę. Wygońcie mnie stad baby, bo ja chcę normalne notki pisać!
A nie te wstępy, występy… ;)
Do niedługiego!
Aniu trzymam kciuki i czytać będę :) Uwielbiam wszystko co Twoje i "artystyczne" i nie jest ważne czy to blog czy YT, masz dobrą energię dziewczyno! uściski :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Ewa z calego serducha! :)
UsuńNOOOOOOOOOOO wreszcie :)
OdpowiedzUsuńTo "NOOOOOOOOOOO" mowi wszystko. :D
Usuńhi hi czekaju z niecierpliwoscia )
OdpowiedzUsuńKto mi sie tu hihra anonimowo? ;-)
Usuńno Aneczka z bd (Tkaczyk na dodatek ), żadne anonimowo tylko cos nawydziwiałam i się samo tak zrobiło :):)
UsuńAniu jak milo Ci czytac:)))) alusia842
OdpowiedzUsuńWitaj Alusia, kopa lat! :D
Usuńja juz siedze i zacieram rece napewno bedzie tutaj fajowo z uklonem Dana
OdpowiedzUsuńHej Dana, udalo sie, a te "anteprima" to pytalo sie, czy chcesz zobaczyc jak bedzie wygladal twoj wpis. Ale zaraz zaraz, po wlosku zapytania widzicie? Musze to jakos poprawic i na polszczyzne zmienic.
UsuńAle fajnie że jesteś :) ostatnio się zastanawiałam gdzie zniknęłaś, albo źle szukałam hmm :) tak czy siak :D będę zaglądać z miłą chęcią :)
OdpowiedzUsuńDziekuje - bardzo sie milo robi na sercu na takie slowa. :)
Usuń